Przed wyruszeniem na Dakar 2015, Piotr Beaupré, właściciel zespołu NeoRaid, podsumowuje rajdowy sezon 2014 i opowiada o planach Teamu:
Sezon 2014
Myślę, że nie można mówić o Dakarze 2015 bez kilku zdań o całym sezonie 2014 roku. Cały ten rok bardzo intensywnie startowaliśmy w większości znaczących Rajdów zaliczanych do Mistrzostw Świata Cross Country w Europie i robiliśmy to aż do ostatniej chwili. Cztery tygodnie temu wzięliśmy udział w siedmiodniowym Rajdzie Maroka, a dwa tygodnie temu zamknęliśmy sezon 12 miejscem na Baja Portalegre w Portugali . Po "drodze " wystartowaliśmy naszym nowym Buggy BMW Propulsion (z silnikiem umieszczonym centralnie) w fenomenalnym 24 h TT de France – 24 godzinnym wyścigu na zamkniętym torze off-raodowym pod Paryżem. W sumie w ciągu sezonu przejechaliśmy ponad 6 000 km rajdowych więc naprawdę solidnie przygotowywaliśmy się do Dakaru.
Przy tej okazji chciałbym namówić wszystkich naszych off-roadowych kolegów amatorów aby i oni dołączyli do Mistrzostw Świata Cross Country. Zamiast jeździć na 6 - 8 lokalnych imprez z obsadą kilkunastu aut, należy wystartować w jednej - dwóch eliminacjach do Mistrzostw Świata Cross Country. Ekonomicznie bardzo zbliżony budżet, lecz sportowo nie ma żadnego porównania. Tam dopiero można wykazać się umiejętnościami i jakością przygotowanego samochodu, tam można się zmierzyć z najlepszymi kierowcami i walczyć wśród kilku dziesiątek równorzędnych samochodów. Ten rok pokazał, że wielu krajowych zawodników zainwestowało w profesjonalne auta sportowe – to cieszy i daje nadzieje na to, iż zdecydują się na starty w poważnych imprezach o randze Mistrzostw Świata. My to robimy od lat i ostatni rok pokazał iż nasz Team gotów jest do równorzędnej walki z elitą zawodników a nasze wyniki potwierdzają, że nasz Zespół Techniczny potrafi poradzić sobie z obsługa tak zaawansowanego technologicznie auta jak BMW X 3 CC ze stajni X Raid oraz z równoczesną obsługa trzech aut sportowych! Nasze X 3 CC nie miało żadnej awarii uniemożliwiającej ukończenia jakiegokolwiek z rajdów, w którym starowaliśmy! Jedyna odnotowana awaria od kilku lat to zerwanie się paska klinowego na Baja Poland! W tym roku nasz Team Manager Piotr Wyczyński wykazał się umiejętnościami zarządzania logistyką zapewnienia części zapasowych do trzech samochodów sportowych i całego zaplecza samochodów wsparcia oraz zorganizowania całej logistyki napiętego terminarza startów. Zespół Serwisowy, pod wodzą Arka "Świętego" Święckiego włożył wiele wysiłku w przygotowanie samochodów w okresach pomiędzy rajdami i bieżący serwis na zawodach. A trzeba pamiętać, że bardzo dużo czasu, pracy i wysiłku serwisu kosztuje również transport samochodów pomiędzy miejscami rozgrywania rajdów w całej Europie, a w tym roku dla nas również w Afryce. Dwa razy w sezonie 2014 praca całego Zespołu dowiozła do mety zawodów rangi Mistrzostw Świata drugi z samochodów naszego teamu, BMW X5 CC z bardzo młodym i jeszcze niedoświadczonym kierowcą.
Cały nasz Zespól jest dumny z tego czego dokonaliśmy w tym roku w Mistrzostwach Świata 2014 gdzie lokowaliśmy się za każdym razem bezpośrednio za ścisłą grupą ZAWODOWCÓW, a jesteśmy przecież czystej krwi AMATORAMI!
Dakar 2015
Już w najbliższy wtorek, w niespełna 2 tygodnie po ostatnim rajdzie (!) cała nasza flota Dakarowa wyrusza z Krakowa w kierunku portu w Hawrze, gdzie z końcem przyszłego tygodnia rozpoczyna się załadunek wszystkich samochodów z Europy (i nie tylko) na statek płynący do Argentyny . W tym roku na rajd wysyłamy nasze BMW X3 CC, ciężarówkę serwisową T5 Mercedes Actros 6x6, samochód Assistance do misji specjalnych Nissan Patrol (mały pojazd warsztatowy dla naszego Team Managera, a jednocześnie pojazd dziennikarski dla reportażysty wraz z jego kamerą !) oraz naszego zasłużonego Campera na bazie Fiata Ducato . Temu ostatniemu pojazdowi należałby się osobny artykuł o tym, jak bardzo różni się on od camperów, które są powszechnie używane w cywilizowanych europejskich warunkach ! Tak, to w sumie cztery pojazdy aby wystartował jeden samochód rajdowy! Brzmi to kuriozalnie, ale jak pokazują nasze wieloletnie doświadczenia z rajdów w Afryce i trzy starty w Dakarze, taki skład jest absolutnie optymalny pod każdym względem i pozwala zarówno zawodnikom jaki i teamowi mechaników na najlepszą logistykę i zwiększenie czasu na sen każdego dnia .
Znajomi i przyjaciele naszego Teamu pytają jakie mamy oczekiwania i marzenia dotyczące Dakaru 2015 ?
Razem z moim przyjacielem Jackiem Lisickim jesteśmy amatorami, którzy zamienili swoje młodzieńcze marzenia w rzeczywistość. Wystartowaliśmy praktycznie we wszystkich rajdach cross country w Europie i w Afryce, a od 3 lat również mamy możliwość startów w "Olimpiadzie" rajdów Cross Country tj w Dakarze. Jednak nadal chcemy pozostać amatorami , którzy po pierwsze walczą ze swoimi słabościami, ale sportowe ambicje chcemy realizować tylko na imprezach najwyższej rangi. Czego zatem oczekujemy po Dakarze 2015 ? Przygód, nowych doświadczeń i wyzwań oraz miejsca w pierwszej trzydziestce. A jakie są nasze marzenia na najbliższy Dakar ? Pojechać jak najlepiej i przeskoczyć do klubu zawodników z jedynką z przodu na mecie Dakaru .