Zapraszamy do przeczytania wywiadu z właścicielem zespołu NeoRaid, Piotrem Beaupré przeprowadzonego przez Arka Kwietnia z terenowo.pl. Fotografie w galerii również autorstwa Arka Kwietnia, więcej zdjęć tutaj. --------------------------------
BMW Propulsion jest jak nowe. NeoRaid Team już gotowy do startu w trzech rajdach 24h
Po trwających blisko pół roku pracach warsztatowych Buggy BMW Propulsion zespołu NeoRaid narodziło się na nowo. Bodaj jedyne w Polsce auto zbudowane specjalnie z myślą o rajdach całodobowych pomyślnie zaliczyło testy terenowe i już za tydzień stanie na starcie 24-godzinnej rundy GORM, która zostanie rozegrana na torze w Olszynie.
Samochód wygląda jak nowy. I w gruncie rzeczy jest nowy, ponieważ w trakcie zimowo-wiosennej modernizacji wymieniono w nim większość podzespołów i części, a pozostałe poddano gruntownej renowacji (podobnemu zabiegowi poddano również dwie pozostałe rajdówki zespołu: BMW X3CC i BMW X5CC). Propulsion dodatkowo wzbogacił się o kilka rozwiązań stosowanych przez inżynierów z zespołu X-raid.
- Moje rozstanie z BMW Propulsion trwało ponad 6 miesięcy, a przy ponownym spotkaniu odczułem diametralną różnicę jakościową - komentuje Piotr Beaupre, właściciel i pierwszy kierowca zespołu NeoRaid. - Samochód stał się bardzo zwarty i szybki. Widać, jak wiele pracy zostało w niego włożone. Podczas testów największe wrażenie wywarła na mnie praca silnika oraz amortyzatorów.
Prace nad BMW Propulsion rozpoczęły się od rozebrania auta do "ostatniej śrubki". Rama została wypiaskowana i na nowo pomalowana. Potem zaczęła się odbudowa rajdówki, w trakcie której dosłownie każdy element auta został dokładnie oglądnięty i albo wymieniony na nowy (w większości przypadków), albo pieczołowicie zregenerowany.
Przede wszystkim w aucie zamontowano zupełnie nowy silnik Nissana V6 3.5l o zerowym przebiegu, który obecnie błyskawicznie "wkręca się" na najwyższe obroty i bez wysiłku rozpędza lekki pojazd (1440 kg!) do prędkości 180 km/h. Samochód prawdopodobnie mógłby jechać szybciej, ale komputer prosi o zmianę 6. biegu na 7., którego niestety już nie ma. BMW nie zostało jednak stworzono do bicia rekordów prędkości, ale efektywnego ścigania się przez wiele godzin na torze. Silnik przygotował legendarny francuski tuner Focuard, a jego osiągi to 400 KM i blisko 550 NM maksymalnego momentu obrotowego – nieźle jak na benzynę!
Skrzynia biegów SADEV została rozebrana, a następnie odbudowana dokładnie według wskazań producenta. Dyferencjały poddano jedynie przeglądowi, ponieważ według wskazań resursu z powodzeniem przejadą jeszcze co najmniej dwa długie wyścigi, przed ubiegłrocznym wyścigiem 24 h we Francji przeszły odbudowę w firmie SADEV. Prace nad napędem zamknął zakup nowych półosi i przegubów oraz elementów gumowych.
Doświadczenia zdobyte przy obsłudze rajdówek X-Raid pozwoliły mechanikom zespołu udoskonalić konstrukcję zawieszenia i układu kierowniczego. Amortyzatory Ohlins przeszły kompletną renowację - wymieniono w nich całe wnętrze, a obudowy zostały odnowione i na powrót pomalowane. Odbudowa odbyła się we Francji, gdzie specjaliści Ohlinsa wprowadzili nowe rozwiązania i zaproponowali nowe nastawy. We układzie kierowniczym zastosowano maglownicę Reigera oraz kilka hydraulicznych "patentów" X-Raidu.
Kabinę auta zbudowano w zasadzie od nowa. Zakupiono do niej nowe fotele, kompletne systemy bezpieczeństwa, a także bezpieczne zbiorniki paliwa (nietypowa konstrukcja auta wymusza ich umieszczenie tuż obok kierowcy). Żywotność większości podzespołów została oszacowana na 5 sezonów rajdowych.
Chłodnice, które umieszczone są z tyłu auta, za centralnie położonym silnikiem, są nowe i na wszelki wypadek nieco większe niż pierwotnie zamontowane (choć wcześniej auto nie miało problemów z temperaturą). Wyposażono je w nowy osprzęt oraz nowe wentylatory.
- Jazdy testowe, w których brałem udział razem z Łukaszem Zollem, wielokrotnym mistrzem Polski w rallycrossie, pokazały, że auto jest w znakomitej formie - mówi Piotr Beaupre. - Sam samochód jest bardzo lekki, co w połączeniu z długim skokiem amortyzatorów (w tym nie ograniczają nas żadne przepisy) sprawia, że trzyma się drogi jak przyklejony. To również zasługa doskonałego wyważenia (50 na 50) oraz nisko położonego środka ciężkości. Nierówności nie robią na nim żadnego wrażenia. Przed startem w przyszłotygodniowych zawodach w Olszynie musimy jedynie ustawić zbieżność, bo nowe amortyzatory i sprężyny sprawiły, że delikatnie zmieniło się ustawienie kątów zawieszenia.
W składzie zespołu NeoRaid na zawody GORM 24h Central Europe Race obok Piotra Beaupre znaleźli się: Łukasz Zoll, Filip Winkowski oraz... kompozytor Radzimir Dębski, który jest wielkim fanem motoryzacji. W przygotowaniu auta do startu nieocenione okazały się rady Zolla, od 20 lat ścigającego się z powodzeniem w rallycrossie. Tory, na których dotąd rywalizował, mają wiele wspólnego z trasami 24-godzinnych wyścigów terenowych.
Start w Polsce będzie dla BMW Propulsion poligonem doświadczalnym przed zawodami zagranicznymi: 24 Heures Tout Terrain de France (12-13 września 2015) czy 24 Horas TT Vila De Fronteira (27-30 listopada). W Paryżu zespół NeoRaid być może wystartuje dwoma samochodami, ponieważ rośnie liczba chętnych, którzy chcieliby wziąć udział w tej imprezie. Jeśli potwierdzą swoje zainteresowanie, wówczas do Francji zostanie wysłane również BMW X5. - Jego zaletą jest silnik Diesla, który nie wymaga częstego tankowania - mówi Piotr Beaupre. - Pozwala to zaoszczędzić około 8 minut na każdym tankowaniu, co przeliczyć można na jedno okrążenie toru. W ubiegłym roku wyścig wygrał Bowler z silnikiem Diesla, co dowodzi, że T-jedynki w zawodach 24h również nie są pozbawione szans.
Polscy kibice prawdopodobnie będą mieli okazję zobaczyć Buggy BMW Propulsion w akcji podczas rajdu Baja Poland, w którym wystąpi w klasie Otwartej.
Niedawno w serwisie zespołu zakończyła się również kompleksowa modernizacja BMW X3CC, a obecnie trwają jeszcze prace nad BMW X5 CC. - Dążymy do tego, aby wszystkie nasze auta osiągnęły 100-procentową sprawność i gotowość do walki - mówi szef zespołu NeoRaid. - Do współpracy z nami zapraszamy zawodników, którzy chcieliby wziąć udział w ciekawych przedsięwzięciach, przy okazji partycypując w kosztach, co wszystkim przynosi korzyść. W Polskim Safari za kierownicą X3CC zasiadł Aron Domżała, który pojechał fenomenalnie. W swym off-roadowym debiucie potrafił nawiązać walkę z najlepszymi, a z zawodów wyeliminował go narastający ból kręgosłupa (polskie poligony wojskowe niestety słyną z dziurawych tras). W Hiszpanii, startując Polarisem, po raz kolejny udowodnił, że ma ogromny talent.
Zespół NeoRaid na razie koncentruje się na zbliżających się rajdach 24-godzinnych. W przeciągu najbliższego miesiąca Piotr Beaupre i Jacek Lisicki podejmą decyzję, czy wystartują w Dakarze 2016.