Odbudowa samochodu

Nareszcie zbliżamy się do końca przeglądu, a w zasadzie odbudowy samochodu po rajdzie Dakar. Wszystkie istotne elementy, tj. silnik, skrzynia biegów, dyferencjały, zawieszenie, wały i półosie, system podnośnika hydraulicznego zostały wymontowane z samochodu i wszystkie (z wyjątkiem silnika) zostały odesłane do producentów na specjalistyczny przegląd i ewentualnie wymianę uszkodzonych/zużytych elementów. Te podzespoły mają limit km, który mogą przejechać pomiędzy przeglądami (resurs) i tak długi rajd jak Dakar w zasadzie wyczerpuje ten limit. Część podzespołów już wróciła po przeglądzie, czekamy jeszcze na wały napędowe i skrzynię biegów. Ponadto z samochodu wymontowywane zostały mniejsze elementy w celu oczyszczenia, przeglądnięcia i doprowadzenia do stanu „jak nowe”. Praktycznie wszystkie wysoko wytrzymałe śruby wymieniane są na nowe. Po Dakarze w całym aucie, na wszystkich podzespołach i we wszystkich zakamarkach jest bardzo dużo piasku, który trzeba usunąć. Niezbędne było wymontowanie zbiornika paliwa, który w zasadzie nie wymaga przeglądu, jednak konieczne jest, aby oczyścić z piasku jego obudowę, ponieważ później, podczas wstrząsów, drobne ziarenka mogłyby przetrzeć stosunkowo delikatne tworzywo, z którego wykonany jest zbiornik. Równolegle trwała naprawa uszkodzeń nadwozia oraz czyszczenie i odkurzanie wnętrza samochodu. Wymiana rozbitych lub popękanych lamp, błotników i zderzaków oraz odnowienie „szaty graficznej” rajdówki to już w zasadzie kosmetyka, choć przy okazji dokonamy zmiany kształtu pewnych elementów, szczególnie zderzaków, bowiem pustynia „zweryfikowała” ich zbyt odstające fragmenty. W planach rajdowych mamy w lipcu start w rajdzie Silk Way 2012, a wcześniej, w drugiej połowie maja rozpoczniemy testy samochodu, najprawdopodobniej na pustyni Błędowskiej.